Poprawczaki – wychowują czy demoralizują

dziecko Chcemy, by każde nasze dziecko, było dobrze wychowane. Chcemy, by umiało żyć w społeczeństwie. Chcemy, by budowało zdrowe relacje z otoczeniem. Chcemy, by umiało żyć przykładnie i nie utrudniać życia innym. Bywa jednak, że nasze dziecko nie spełnia w tym względzie naszych oczekiwań. Bywa, że zachowuje się karygodnie. Bywa też, ze wykazuje agresywne zachowania względem innych ludzi. Czasem jest to do tego stopnia nieakceptowane zachowanie, że wyciągnięte muszą być konsekwencje o charakterze prawnym. Zdarzyć też się może, że dziecko w wyniku popełnionych czynów będzie musiało zostać umieszczone w poprawczaku. Nie jest to sytuacja przyjemna, ani dla naszego dziecka, ani dla nas samych. Zakłady poprawcze, popularnie zwane poprawczakami, to specyficzne placówki o charakterze resocjalizacyjnym. Przeznaczony jest dla trudnej młodzieży w wieku od trzynastu do dwudziestu jeden lat. Zakłady poprawcze niejako z natury powinny zapewniać sowim wychowankom naukę i kształcenie zawodowe, zajęcia kulturalno-oświatowe i sportowo-rekreacyjne. Nie zawsze tak jednak jest. Uważa się bowiem, że poprawczaki jeszcze bardziej demoralizują młodzież. Wychowywanie się bowiem w jednym miejscu ludzi o różnym charakterze, a co ważniejsze skłonnych do różnego rodzaju przestępstw, ułatwia szerzenie się negatywnych wzorców. Zdaniem wielu specjalistów nasz system resocjalizacji nie jest w ogóle spójny. Ogromnym też problemem tego rodzaju placówek, jest ich przepełnienie, które sprawia, że nie jest możliwa prawidłowe wychowanie tych dzieci. Wielkim błędem wielu zakładów poprawczych jest to, że nasze dziecko przebywające tam za określone przewinienie jest zazwyczaj zbyt pobłażliwie traktowane. Taka pobłażliwość ze strony personelu i wychowawców sprawia, że nasze dziecko, które nawet tam łamie ustalone zasady, pozostaje bezkarne. Z ostatnich badań wynika, że nawet sześćdziesiąt procent młodzieży, która trafia do zakładów poprawczych, po wyjściu wraca do procederu przestępczego. Co więcej część młodych ludzi jest bardziej zdemoralizowana po pobycie w poprawczaku niż zanim tam trafiła. Nie można jednak uważać, że państwo oszczędza na resocjalizacji. Zakłady poprawcze pochłaniają ogromne sumy pieniędzy, ale mimo to nie przynoszą odpowiednich skutków. Ośrodki te wydają na każdego wychowanka nawet osiem tysięcy złotych na miesiąc, a mimo to powszechnością tam są takie zachowania, jak: ucieczki, próby samobójcze i pobicia. Nie należy bagatelizować problemu, ponieważ dotyczy on ogromnej liczby nieletnich. Aby zmienić tę niekorzystna sytuację, należy udoskonalić działanie ośrodków poprawczych. Potrzebne są ogromne zmiany, szczególnie zmiany w stosunku kadry wychowującej do swych wychowanków. Aby problem ten zmniejszył swoje rozmiary wart też już na gruncie rodzinnym umieć wychowywać dziecko. Jeśli nasze dziecko wykazuje zachowanie brutalne i destrukcyjne wobec innych powinniśmy natychmiast reagować. Jako rodzice pierwszej kolejności powinniśmy dążyc do tego, by nasze dziecko nie stało się przestępca.

Tagi: poprawczak, wychowanie, demoralizacja
Katalog podstron

lekarz warszawa wizyty domowe

 Niewielu rodziców wie, czym jest syndrom Gardnera. Kiedy rozstają się, często między niemi trwa walka o dziecko. Bywa, że po rozwodzie znienawidzeni partnerzy wykorzystują właśnie dziecko jako broń przeciwko tej drugiej osobie. Ludzie tacy, którzy...

Więcej

Rady dla młodych matek

Kobieta, która rodzi pierwsze dziecko, z dnia na dzień staje się matką. Staje przed wyzwaniem, które musi podjąć. Nie ma innego wyjścia. Musi diametralnie zmienić swoje życie i w mgnieniu oka nauczyć się miliona nowych rzeczy. Często młode matki korz...

Więcej