Makijaż u nastolatek
W dzisiejszych czasach zaobserwować można, że dziewczyny coraz wcześniej zaczynają robić sobie makijaż. Chcą wyglądać na starsze, chcą się wszystkim podobać, dlatego właśnie sięgają po szminkę czy tusz do rzęs. Młode dziewczyny nie widzą w tym nic złego. Zupełnie inne zdanie mają na ten temat rodzice i nauczyciele. Uważają, że nie należy za wcześnie stosować makijażu. Nasze dziecko powinno mieć czas na dzieciństwo. Malowanie się sprawia, że ten czas się znacznie skraca.
Pierwsze pytanie, na jakie należy znaleźć odpowiedź, to dlaczego młode dziewczyny, czasem dziewczynki, które uczęszczają jeszcze do szkoły podstawowej, chcą się malować. Najprostszą przyczyną tego wydaje się naśladowanie dorosłych kobiet. Małe dziewczynki widzą, jak robią sobie makijaż ich starsze siostry, ich matki. Chcą robić to samo. Proces poznawania świata i przystosowywania się do życia polega właśnie na naśladowaniu utartych zachowań. Młodsze dziewczynki robią to czasem dla zabawy. Przebierają się w za duże ubrania matek, a następnie nieumiejętnie malują usta i powieki, nakładają korale pierścionki i buty na obcasie. Zabawa ta jednak nie wykracza poza cztery ściany domu. Nie jest niczym złym. Zawsze bowiem rodzice mogą kontrolować to, co dzieje się w domu. Zupełnie inaczej jest w przypadku starszych dziewczynek.
Kilkunastoletnie dziewczynki chcą się malować. Chcą się też podobać. Żadna z tych dziewczynek nie wychodzi z domu bez błyszczyka. Faktem jest jednak, że czasem błyszczyk czy pomadka ochronna nie są złe, ale jeśli są to jaskrawe kolory, mogą wydawać się niestosowne dla dziewczynek w tym wieku. Nasze dziecko maluje tuszem oczy, podkreśla kolorem usta, bo nie widzi w tym nic złego. Rodzice nie rozmawiają z dziećmi na ten temat. Często bowiem chcemy, żeby nasze dziecko wyglądało olśniewająco i przez palce patrzymy na takie wybryki. Pozwalamy używać kredki do oczu oraz malować paznokcie. Nasze dziecko jest szczęśliwe. Spotyka się jednak bardzo często z ogromną krytyką ze strony na przykład sąsiadów czy nauczycieli w szkole. Taka młoda dziewczyna nie rozumie tej krytyki. Nie wie, dlaczego nauczyciel w szkole zganił ją za taki wygląd, podczas gdy matka na to pozwala.
Dziewczynki z makijażem w szkole podstawowej to jedynie wyjątkowe przypadki. Plagą jednak jest obecność makijażu na twarzach gimnazjalistek. Do gimnazjum uczęszczają nastolatki niewiele starsze od dziewczynek z podstawówki, różnica jednak w wyglądzie jest przerażająca. Dziewczyny te malują się wyzywająco. Makijaż jest ostry i przykuwa uwagę każdego. Nauczyciele toczą ostry bój z takimi dziewczętami. Rozmawiają o tym z rodzicami, którzy jednak nie zawsze widzą problem, o jakim mowa. Zdają się nie dostrzegać tego, że szkoła zaczyna przekształcać się w istna rewię. Nauczyciele i dyrektorzy zakazują makijażu i wyciągają odpowiednie konsekwencje, jeśli zakaz ten jest łamany. Zdarza się, że nauczyciele muszą przerywać lekcje i prosić uczennice, aby udały się do toalety i zmyły makijaż. Lekcja w takich wypadkach jest przerywana, co odbija się na pozostałych uczniach. Problem ten nie będzie jednak skutecznie rozwiązany, jeśli rodzice nie zareagują rodzice i nie zajmą się tą kwestią w domu.Tagi: nastolatka, wygląd, makijaż
Katalog podstron
